sobota, 8 czerwca 2013

grafika
Tytuł: Nowy Przywódca
Autor: 
Wydawca: Egmont
Ilość stron: 560

Pamiętacie pierwszy tom serii Świat po Wybuchu (RECENZJA)? Na szczęście nie musiałam długo czekać i już jestem po lekturze tomu drugiego. Teraz pewnie już tak dobrze nie będzie i z kolejnym wydaniem będę musiała się wstrzymać, no ale nie o tym mowa ;)


W świecie, w którym nic nie jest takie samo jak Przedtem naprawdę wiele się dzieje. Nasi bohaterowie nadal walczą o przetrwanie: ich przygoda nie dobiegła jeszcze końca. Pressia i Bradwell próbują jak najwięcej dowiedzieć się o przeszłości i przyszłości zarazem. Posiadają czarną skrzynkę, która skrywa tajemnice i klucz do zwycięstwa. Wskazówki zaprowadzą ich tam, gdzie nigdy nie sądziliby, że mogą dotrzeć. Partrige i Lyda zazwyczaj trzymani się przez matki w odosobnieniu. Spotykają się jednak, by sporządzić plany wnętrza Kopuły. Wszystko idzie jednak nie po ich myśli i już wkrótce Partrige wraca pod Kopułę i w dużej mierze od niego będzie zależało, jak potoczy się życie wszystkich bohaterów. Jednak utrata pamięci w niczym mu nie pomoże...


Drugi tom kontynuuje wydarzenia z tomu pierwszego i nadal mamy okazję poznawać bliżej, znanych nam już bohaterów. Książka skonstruowana jest tak samo jak jej poprzedniczka. Każdy z bohaterów ma swoje rozdziały, w których opowiada historię ze swojego punktu widzenia. Bardzo lubię książki napisane właśnie w ten sposób, ponieważ pozwalają one ujrzeć nam kompleksowy obraz historii, poznać myśli i uczucia wszystkich bohaterów a także lepiej im się przyjrzeć.

Właśnie dzięki takiemu ułożeniu treści, bardzo fascynuje mnie postać El Capitana i Helmuda, którzy w tym tomie odgrywają sporą rolę. Fantastyczna kreacja postaci, która nie odniosłaby takiego skutku i mogłaby przejść bez echa, gdyby historia pisana była z punktu widzenia tylko jednego bohatera. Dzięki temu, że poznajemy również ich wersję wydarzeń można zauważyć jak złożona jest postać braci. Helmud okazuje się być kimś więcej niż tylko bezużytecznym wrakiem człowieka na plecach swojego jeszcze sprawnego brata.

Bałam się tego tomu. Pierwsza część nie rzuciła mnie na kolana, ale postanowiłam dać szansę autorce i sprawdzić, co przyszykowała dla czytelników tym razem. Tom liczy sobie prawie 600 stron i nie chciałam się z nim męczyć. Muszę jednak przyznać, że jestem miło zaskoczona, bo "Nowy Przywódca" podobał mi się o wiele bardziej niż "Nowa Ziemia". Nie będzie to może moja ulubiona seria, ale nadal uważam, że warto po nią sięgnąć i zapoznać się ze światem, który mógłby być naszym, który zdecydowanie nie jest przerysowany, ale przedstawia wszystko to, co rzeczywiście mogłoby się wydarzyć.


Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Egmont!

14 komentarzy:

  1. Ta książka jest na mojej liście Must Read, tak jak i pierwsza część. Muszę nadrobić zaległości...

    in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię jak bohaterowie mają swoje rozdziały na przemyślenia. Recenzja niby zachęca, niby nie. Książka dobra, ale trzeba przecież przeczytać trochę nudniejszy pierwszy tom. Ano zobaczymy, może trafię na nią w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo słyszałam o książce :) Chciałabym wyrobić sobie swoją opinię na jej temat.

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie seria bardzo przypadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też dziękuję wydawnictwu, że dali Ci tę książkę, bo dzięki temu o niej usłyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A właśnie ja byłam zauroczona (co mi tam, wciąż jestem) pierwszym tomem i po tej części spodziewałabym się przynajmniej utrzymania poziomu. A więc, nie widzę przeciwwskazań :)

    Przy okazji, u mnie nowa recenzja ;)
    http://marcepankowy-swiat-ksiazek.blogspot.com/2013/06/moj-may-mechaniczny-anio-infernal.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Nowa Ziemia mi się podobała bardzo *_* Mam też już u siebie Nowego Przywódcę, już wkrótce się za niego wezmę *_*

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwsza część średnio mi się podobała, więc zrezygnowałam z kolejnych:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka trzyma poziom, to prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja serii nie trawię, ale skoro mówisz, że 2 część lepsza to może, spróbuję z Nową Ziemią jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę w końcu zapoznać się z tym tomem, bo moja ciekawość nie ma granic. Mam nadzieję, że trzyma chociaż poziom poprzedniego tomu :D

    OdpowiedzUsuń
  12. "Nowa Ziemia" bardzo mi się podobała, dlatego poluję na drugi tom :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie moje tereny tematyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam ksiązki, ale tematyka zdecydowanie dla mnie! I ta okładka.... oj kusi ;)

    OdpowiedzUsuń