Tytuł: Tygrysie Wzgórza
Autor: Sarita Mandanna
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 472
Kodagu, południowe Indie. To tam przenosimy się czytając Tygrysie Wzgórza. Sarita Mandanna pokazuje nam świat, którego nie znamy: przepiękne widoki, niebezpieczna dżungla, wielkie plantacje. Wydarzenia zostały umiejscowione w XIXw. Poznajemy historię przepięknej Dewi i niezwykle zdolnego Dewanny.
Jako dzieci są nierozłączni, opiekują się sobą nawzajem i są jak rodzeństwo. Po kilku latach wybierają się na Tygrysie wesele gdzie Dewi poznaje Maću. Gdyby nie Dewanna, który się w niej zakochuje sprawy mogłyby przybrać zupełnie inny obrót.
Sarita Mandanna urodziła się i dorastała w Indiach. W dzieciństwie fascynowały ją historie opowiadane przez dziadka. Jej rodzina pochodzi z regionu Kodagu, gdzie toczy się akcja powieści "Tygrysie wzgórza".
Z jednej strony historia jest niezwykle wyjątkowa. W końcu niezbyt często mamy okazję przeczytać historię, która ma miejsce w Indiach. Autorka przepięknie przedstawiła Kodagu, czytając książkę miałam wrażenie, że rzeczywiście znajduję się w Indiach, gdzie z każdej strony otacza mnie dżungla a wraz z nią przepiękne rośliny i zwierzęta. Oczami wyobraźni widziałam tych wszystkich ludzi, w ich tradycyjnych strojach, widziałam Maću który walczy z tygrysem - widziałam wszystko co autorka chciała nam przekazać.
Z drugiej strony jednak ta historia nie jest aż tak rewelacyjna. Muszę się przyznać, że te 472 strony dosyć mocno mnie wymęczyły. Czasami miałam po prostu ochotę rzucić książkę w kąt i przestać ją czytać. Na szczęście wytrwałam i dokończyłam tę historię.
Podsumowując, jestem zarówno na tak jak i na nie. Książka jest ciekawa i warto po nią sięgnąć aczkolwiek ciężko mi było ją dokończyć i pewnie drugi raz już jej nie przeczytam.
Podsumowując, jestem zarówno na tak jak i na nie. Książka jest ciekawa i warto po nią sięgnąć aczkolwiek ciężko mi było ją dokończyć i pewnie drugi raz już jej nie przeczytam.
Chętnie przeczytałabym książkę, której akcja dzieje się w Indiach, czasem mam ochotę przenieść się do zupełnie innego świata, więc na pewno tej książce nie powiem "nie" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Raczej nie moja tematyka, chociaż może kiedyś się przekonam ;)
OdpowiedzUsuńMęczące książki dla innych są dla mnie 2x bardziej męczące ;D
OdpowiedzUsuńOkładka jest ładna, ale ja mam jakieś irracjonalne uprzedzenie do Indii. Nie wiem z czego ono wynika, ale... no po prostu nie.
Ehh, w takim razie nie...
OdpowiedzUsuńCóż, podziękuję raczej.
OdpowiedzUsuńKiedyś zastanawiałam się nad ta ksiązką, ma piękną okładkę ale zrezygnowałam z niej i jakoś tego nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńCzytałem jedną o prostytutkach i warto by przeczytać drugą książkę prosto z Indii.
OdpowiedzUsuńChyba sobie odpuszczę jednak ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOdpuszczam ją sobie, bo to chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńIndie od jakiegoś czasu mnie fascynują, dobrze by więc było przeczytać tę książkę. I okładka jak dla mnie bardzo na plus. Rozejrzę się za tą pozycją :)
OdpowiedzUsuńbardzo chce przeczytac. lubie Indie, facynuja mnie, jednak nie wszystkie ksiazki o tej tematyce sa ciekawe, udało mi sie pare razy dobrze trafic.
OdpowiedzUsuń