Tytuł: 1Q84 TOM 1
Autor: Haruki MurakamiWydawca: MuzaIlość stron: 480
To już moje drugie spotkanie z tym autorem i po raz kolejny wyszło kompletnie spontanicznie. Akurat na wyprzedaży zauważyłam pierwszy tom 1Q84, o którym słyszałam już wiele razy i wielu z Was polecało mi go, więc postanowiłam go zakupić a na kolejne dwa trafiłam kilka dni później w bibliotece. Na razie skończyłam czytać tom pierwszy, więc to o nim Wam dzisiaj napiszę ;)
1Q84 to opowiadana na przemian historia kobiety i mężczyzny. Aomame - na co dzień instruktorka fitness i sztuk walki, specjalizująca się w masażach rozciągających, natomiast po godzinach morderczyni. Tengo - jest wykładowcą matematyki, który w wolnych chwilach pisze. Oboje znali się w dzieciństwie i po przeszło dwudziestu latach nadal o sobie pamiętają. Tengo jest jedyną miłością Aomame i jej największym marzeniem. Kobieta dostaje się do równoległej rzeczywistości, w której są dwa księżyce, a Tengo... sam nie wie, w którym świecie żyje.
Murakami zauroczył mnie podczas lektury "Po Zmierzchu", ale ostatecznie przekonał do siebie podczas lektury "1Q84". Powieść ta jest niezwykła. Autor po prostu czaruje. Używa zrozumiałego języka, z którym nie miałam problemu, a jednocześnie nie tworzy zdań prostych, nie mających żadnej głębi. Styl Murakamiego jest rewelacyjny, aż chce się czytać dalej i mimo, że oczy wieczorem już mi się zamykały, nie poddawałam się, bo po prostu ciężko było się od lektury odciągnąć.
Autor pokazuje również, że ma rozległą wiedzę z różnych dziedzin. Nierzadko zaskakuje nas ciekawostkami: m.in. historycznymi i muzycznymi. Składa je wszystkie razem tak, że pozornie niepasujące do siebie kawałki historii czy wydarzeń sprzed paru lat, okazują się być ze sobą ściśle powiązane.
Sama nigdy nie byłam fanką historii i nauki różnych dat czy wydarzeń, ale wiem, że jeżeli Murakami stworzyłby podręcznik historyczny i swoim sposobem wyłożył przebieg wszelkich wydarzeń, na pewno miałabym wszystko w małym paluszku i z wielką przyjemnością zagłębiała się w historii świata.
Tak więc, jeżeli nie mieliście okazji zapoznać się z twórczością Murakamiego, myślę że 1Q84 na pewno Wam się spodoba i będzie świetnym wstępem do świata Japonii i twórczości tego pana. Jeżeli jednak jesteście fanami pisarza, na pewno się nie zawiedziecie. Historia jest dla każdego, może z pominięciem dzieci, ze względu na wiele nawiązań seksualnych, które są po prostu dla nich nieodpowiednie. Więc... książki w dłoń i do dzieła! ;)
1Q84 to opowiadana na przemian historia kobiety i mężczyzny. Aomame - na co dzień instruktorka fitness i sztuk walki, specjalizująca się w masażach rozciągających, natomiast po godzinach morderczyni. Tengo - jest wykładowcą matematyki, który w wolnych chwilach pisze. Oboje znali się w dzieciństwie i po przeszło dwudziestu latach nadal o sobie pamiętają. Tengo jest jedyną miłością Aomame i jej największym marzeniem. Kobieta dostaje się do równoległej rzeczywistości, w której są dwa księżyce, a Tengo... sam nie wie, w którym świecie żyje.
Murakami zauroczył mnie podczas lektury "Po Zmierzchu", ale ostatecznie przekonał do siebie podczas lektury "1Q84". Powieść ta jest niezwykła. Autor po prostu czaruje. Używa zrozumiałego języka, z którym nie miałam problemu, a jednocześnie nie tworzy zdań prostych, nie mających żadnej głębi. Styl Murakamiego jest rewelacyjny, aż chce się czytać dalej i mimo, że oczy wieczorem już mi się zamykały, nie poddawałam się, bo po prostu ciężko było się od lektury odciągnąć.
Autor pokazuje również, że ma rozległą wiedzę z różnych dziedzin. Nierzadko zaskakuje nas ciekawostkami: m.in. historycznymi i muzycznymi. Składa je wszystkie razem tak, że pozornie niepasujące do siebie kawałki historii czy wydarzeń sprzed paru lat, okazują się być ze sobą ściśle powiązane.
Sama nigdy nie byłam fanką historii i nauki różnych dat czy wydarzeń, ale wiem, że jeżeli Murakami stworzyłby podręcznik historyczny i swoim sposobem wyłożył przebieg wszelkich wydarzeń, na pewno miałabym wszystko w małym paluszku i z wielką przyjemnością zagłębiała się w historii świata.
Tak więc, jeżeli nie mieliście okazji zapoznać się z twórczością Murakamiego, myślę że 1Q84 na pewno Wam się spodoba i będzie świetnym wstępem do świata Japonii i twórczości tego pana. Jeżeli jednak jesteście fanami pisarza, na pewno się nie zawiedziecie. Historia jest dla każdego, może z pominięciem dzieci, ze względu na wiele nawiązań seksualnych, które są po prostu dla nich nieodpowiednie. Więc... książki w dłoń i do dzieła! ;)
Książkę można znaleźć w księgarni internetowej Gandalf:
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Hmm... Zastanawiałem się, czy by tak przypadkiem nie przeczytać tej książki. Pamiętam, że jakiś czas temu było o nim głośno, ale jakoś potem straciłem ochotę na tego autora. Teraz ta chęć powoli wraca.
OdpowiedzUsuńCzytałam jego książkę: "Ślepa wierzba i śpiąca kobieta", więc na pewno przeczytam i "1Q84" :)
OdpowiedzUsuńKurczę, 'Ślepa wierzba' to nie był dobry wybór na początek - tę książkę powinno się raczej czytać na samym końcu, ale skoro przekonała Cię do Murakamiego, to dobrze.
Usuń"Ślepa wierzba i śpiąca kobieta" bardzo mi się podobała, chociaż przyznaję, że miałam czasami chwile "słabości" i chciałam ją odłożyć na półkę. W końcu jednak skończyłam ją, zachwycona twórczością Murakamiego :)
UsuńCieszę się, Paula, że ostatecznie przekonałaś się do Murakamiego. Uwielbiam cykl '1Q84', uwielbiam całą jego twórczość i szczerze zachęcam Cię do dalszych poszukiwań :)
OdpowiedzUsuńTyle razy czytałam o tej książce, że w końcu chyba i ja po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńA ja nadal nie miałam okazji zapoznać się z żadnym jego dziełem. Mam wielką ochotę to zmienić i mam nadzieję, że uda mi się tego dokonać jeszcze w te wakacje :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Murakami i u Ciebie... Ja mam dopiero jedną jego książkę za sobą, ale chyba się skuszę na coś jeszcze :)
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę zachęcająco. Szczególnie postacie, które opisałaś w kilku słowach wydają się takie ciekawe i nietuzinkowe...
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam tej książki, na razie planuję Norwegian Wood ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nie czytałam jeszcze żadnej książki Murakamiego. Muszę w końcu wypożyczyć coś jego autorstwa, może właśnie 1Q84 :)
OdpowiedzUsuńJuż chyba to nazwisko obiło mi się o uszy, a żadnej książki tego autora jeszcze nie czytałem, więć chyba najwyższy czas, aby zmienić to.
OdpowiedzUsuńczytałam jedną książkę Murakamiego i jakoś mnie nie powaliła na kolana, ale chętnie przekonam się jakie wrażenie zrobi na mnie 1Q84 :)
OdpowiedzUsuńja Murukamiego uwielbiam xD ale nie czytałam jeszcze tej serii. Pierwszy tom jak na razie czeka na swoją kolej na półce:-)
OdpowiedzUsuńwstyd, ja jeszcze nie znam autora ;-x
OdpowiedzUsuńMam jedną książkę tego autora, ale jeszcze nie czytaną. Mam nadzieję, że przekonam się co do niego :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego dzieła pisarza,a le to się zmieni, bo na półce mam już "Norwegian wood" .
OdpowiedzUsuńMnie też przekonałaś ;)
OdpowiedzUsuńHm czy ta książka jest tylko dla dorosłych? W sensie czy nadaje się dla młodzieży..
OdpowiedzUsuńJest dużo wątków związanych z seksem, więc nie jest ona dla dzieci, a czy dla nastolatków? Myślę, że w dzisiejszych czasach nastolatków nic co tam jest nie zszokuje, więc nie widzę przeciwwskazań ;P
UsuńHmm wątków związanych? To jest sex czy go nie ma? Wiesz to dla mnie ważne, bo nie lubię zbyt bardzo książek z tego typu scenami. Właściwie ich nie czytam, lecz omijam szerokim łukiem (tak jak na dzisiejsze czasy to mam coś z głową wiem. xD ale wkurza mnie materializm, a ludzie piszący takie książki chcą raczej tylko kasy i nic dziwnego Murakami nieźle zarabia sobie za książki w Polsce..)
UsuńTakich typowych opisów zbliżenia to nie ma, ale np. są opisy nagich ciał. W pewnym fragmencie jest np. opis jak Aomame z koleżanką jako nastolatki "poznawały nawzajem swoje ciała" bądź wzmianki na temat męskiego przyrodzenia i niby nie ma nic, co mogłoby jakoś totalnie zrazić czytelnika, czy być obrzydliwe, ale jeżeli nie lubisz nawiązań do seksu czy seksualności, to ta trylogia jest raczej nie dla Ciebie.
UsuńNie, nie masz nic z głową. Tak jak ktoś nie lubi czytać fantastyki czy horrorów, ty nie lubisz czytać książek w których jest opisywany seks. Dla mnie - jeżeli jest to zrobione z głową, bez zbytniego przesadzania i podciągania książki pod pornosa, to nie ma sprawy, nie przeszkadza mi to ;)