sobota, 22 grudnia 2012

grafika
Tytuł: Stephanie Plum - Zaliczyć czwórkę
Autor: Janet Evanovich
Wydawca: Fabryka Słów
Ilość stron: 416

Janet Evanovich po raz drugi u mnie na blogu! Tak, nadal nie nadrobiłam zaległości jeżeli chodzi o pierwszy i drugi tom, ale na pewno to zrobię! Od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu i nie ma to tamto. Muszę zapoznać się z poprzednimi historiami! Stephanie po prostu po raz kolejny zawładnęła moim światem ;)

Znów znajdujemy się w Trenton. Stephanie wraz z "pomocnikami" wyrusza na poszukiwania zbiega - Maxine. Towarzyszą jej: stukilogramowa murzynka, która z największą ochotą by kogoś zastrzeliła bądź potraktowała paralizatorem, prawie dwumetrowy draq queen, który nienawidzi depilacji i sam nie potrafi się umalować i oczywiście jedna z moich (i nie tylko moich!) ulubionych bohaterek - babcia Mazurowa, która szuka wybranka serca i niesamowitych wrażeń.

Oprócz kolejnej banalnej sprawy, która zmienia się w coś, co nie pozwala Stephanie spać, Janet Evanovich dostarcza nam również innych wrażeń. Po okolicy szaleje psychopata, który lubuje się w odcinaniu palców. Wszystko wskazuje na to, że on również poszukuje Maxine, ale jak to zazwyczaj bywa w Grajdole - nigdy nic nie wiadomo. Stephanie ma się na baczności a przynajmniej próbuje, bo spalone mieszkanie i dwa samochody, które wybuchły, raczej nie są skutkiem spokojnego życia i nie rzucania się w oczy. W dodatku pomocy udziela jej Morelli - zarówno znienawidzony jak i pożądany przez nią mężczyzna. Co wyniknie ze wspólnego mieszkania razem, kto tym razem spróbuje dorwać "Śliweczkę" i czy spojrzy ona śmierci w twarz, tego możecie dowiedzieć się z czwartego tomu jej przygód! 

Muszę przyznać, że Pani Evanovich po raz kolejny sprawiła, że fantastycznie spędziłam swój wolny czas i nie mogłam (mimo, że musiałam!) oderwać się od lektury! Staję się coraz większą fanką przygód Stephanie i cieszę się, że książka nie straciła polotu. Dobrze wiadomo, że z kolejną i kolejną częścią różnie bywa i w sumie boję się co będzie przy siódmym, jedenastym czy szesnastym tomie, ale jak na razie naprawdę mi się podoba! Co będę Wam dużo opowiadać - jak tylko będę miała możliwość to zakupię pierwsze dwa tomy i nadrobię zaległości, na pewno sięgnę po kolejny, piąty już tom (w sprzedaży od 25.01) a w chwili obecnej po prostu powiem Wam, że nie ma na co czekać - trzeba poznać Stephanie a wtedy na pewno zrozumiecie na czym polega jej fenomen! 

Za możliwość przeczytania książki bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Fabryka Słów:

15 komentarzy:

  1. Jeżeli kiedyś wpadnę na tą książkę, na pewno nie zawaham się po nią sięgnąć i przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie poluję na pierwszy tom, ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też właśnie poluję i na pierwszy i na drugi, ale coś mi nie po drodze, żeby je zakupić. W przyszłym roku jednak na pewno to zrobię ;)

      Usuń
  3. Nie słyszałam jeszcze o niej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najpierw obejrzałam film a potem dowiedziałam się, że są książki ;) W sumie przez przypadek, ale bardzo się z tego cieszę! :D

      Usuń
  4. Kurcze, ja przeczytałam dopiero pierwszą część, ale bardzo mi się podobała, więc i na kolejne poluję ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To i tak zazdroszczę, bo pierwszej i drugiej niestety nie czytałam ;/ Po nowym roku muszę wreszcie zakupić obie pozycje! :)

      Usuń
  5. przekonałaś mnie już tą agresywną murzynką i drag queen ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam szczerze, że pierwszy raz słyszę o tej książce o.O Mimo to zapowiada się świetne :D Recenzja mistrzowska ^^ Będę wpadać częściej ;) Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie! Zapraszam serdecznie ;)
      Wesołych Świąt!

      Usuń
  7. Ach ależ Ci dobrze! Masz współpracę z FS mrrr :D Co do książki, obiła mi się o uszy i oczy ;) Możliwe, ze kiedyś (jak znajdę czas) sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się z niej cieszę. Nawiązaliśmy ją jakiś czas temu i bardzo ją cenię! ;) Jak najbardziej polecam ;)

      Usuń
  8. Cieszę się, że nie ma konieczności poznawania wcześniejszych tomów i można spokojnie każdy czytać osobno. U mnie na półce jedynie tom pierwszy, ale już po kilku pierwszych stronach bardzo mi się podoba, i na pewno dokupię kolejne!

    OdpowiedzUsuń