wtorek, 1 maja 2012

grafika
Tytuł: Rozkosze nocy
Autor: Sherrilyn Kenyon
Wydawca: MAG
Ilość stron: 432

To było moje drugie podejście do tej książki i tym razem udane. Cały czas się zastanawiam dlaczego poprzednio nie przebrnęłam przez książkę do końca. Wydaje mi się, że mogło to być spowodowane tym, że byłam młodsza i inaczej ją odbierałam.

Główną bohaterką jest Amanda - spokojna kobieta, która pragnie spokojnego, nudnego życia z dala od paranormalnych postaci czy wydarzeń. Pewnego wieczoru zostaje zaatakowana i budzi się w ciemnej, brudnej celi, skuta z niesamowicie przystojnym blondynem. Od pierwszych chwil czują do siebie pociąg fizyczny, jednak on okazuje się Mrocznym Łowcą, który poświęca się polowaniu na Daimony i wampiry. Oboje zmagają się z Desideriusem i walczą o przeżycie, przez co ich drogi są wciąż połączone.

Zacznę od tego, że do kupna książki skłoniła mnie okładka. O ile większość uważa ją za przerażającą, mnie zdecydowanie przyciągnęła. Kompletnie nie wiedziałam czego się po niej spodziewać i w sumie nadal nie rozumiem, dlaczego na okładce znajduje się brunet, skoro mowa jest o nieśmiertelnym blondynie ;) - ale nie ważne!

To co również mnie zastanawia to fakt, że jest to czwarta część serii [u nas pierwsza] - poprzednich nie było nam niestety dane poznać. Nie jestem w stanie powiedzieć czy wcześniejsze części w oryginale były oderwane od historii i każda była o czymś innym, czy mają związek z tą, ale mimo, że zostałam rzucona gdzieś w środek cyklu nie czułam się zagubiona.

Zarówno plusem i minusem są sceny erotyczne. Jeżeli ktoś ich nie lubi, książka na pewno nie przypadnie mu do gustu, bo jest ich sporo, a jeżeli Wam nie przeszkadzają, to tutaj też nie będą. Autorka naprawdę pięknie opisała miłosne uniesienia między bohaterami. Chociaż stron tych jest naprawdę wiele, uważam że Pani Sherrilyn nie przesadziła, dzięki temu nie można porównać jej dzieła do pornografii.

Co do całości książki, uważam że jest ona zdecydowanie warta uwagi i bardzo chętnie sięgnę po kolejne części. Nie przypomina paranormalnych romansów, w których mamy dwa wampiry czy inne stworzenia i niezdecydowaną dziewczynę, którzy się w sobie zakochują. Tym razem mamy kobietę, która stara się trzymać od wszystkiego z daleka, ale jak wiemy... miłość nie wybiera.

18 komentarzy:

  1. Ojej ja uwielbiam Rozkosze i Kyriana ! Okładka... cóż... z okładkami się nie postarali. Okładka "Taniec z Diabłem" Jak na razie najlepsza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładki są w sumie ciekawe, ale jeżeli nie nawiązują do książki tak jak ta to szkoda trochę :/ Reszty niestety jeszcze nie czytałam.

      Usuń
    2. Hmm powiem Ci że np Objęcia nocy jest koszmarna o_O Talon wygląda jak jakiś za przeproszeniem cep ;D Tutaj w Rozkoszach nie wiadomo...czy to baba czy chłop, że tak powiem...Mimo wszystko bardzo lubię tę serię ^^

      Usuń
    3. Ja będę musiała sięgnąć po kolejne części, bo jestem bardzo ciekawa co tam dalej będzie się działo ;)

      Usuń
  2. A mi się okładka podoba :D
    Od jakiegoś czasu mam chętkę na tę serię i chyba wreszcie ją zakupię! :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiedziałam, że to jest czwarta część no ale teraz nadrobiłam zaległości.
    Faktycznie scenyy erotyczne są baaardzo fajne i za to lubie tą książke:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kenyon czytam powoli, jednak nadrabiam zaległości. Nie przepadam za takimi seriami - nowa książka, nowy bohater. Uważam, że jej dzieła są dość dobre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przeczytałam dopiero pierwszą część, więc ciężko mi powiedzieć, czy ten sposób pisania mi przypadnie do gustu, ale mam nadzieję, że wkrótce będę mogła się przekonać ;)

      Usuń
  5. No, no jakoś nabrałam apetytu na książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie. Kumpela czytała i mówiła, że książka składa się głównie z tego typu scen. Nie żeby mi to przeszkadzało, boję się bardziej tego, czy książka zdoła mnie zainteresować. Opis jakoś do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to już zależy kto co lubi. Sięgnąć po nią i spróbować przeczytać zawsze możesz ;) Jak się nie spodoba to najwyżej odłożysz na półkę ;)

      Usuń
  7. Erotyka w książkach mi nie przeszkadza, o ile jest naprawdę wysmakowana. Okładka faktycznie niezbyt atrakcyjna, ale skoro Ciebie przyciągnęła, to akurat dobrze. Zastanawia mnie tylko to kombinowanie - czemu czwarta część jest u nas pierwszą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie wiem, jak kiedyś się dowiem - na pewno dam znać ;)

      Usuń
  8. Nie sądzę, aby ta powieść mi się spodobała. A dlaczego? Już wyjaśniam: nie przepadam za romansami, a gdy są paranormalne to już w ogóle... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie także by ta okładka przyciągnęła. Ale szczerze powiedziawszy, nigdy jej nie widziałam w żadnej księgarni... hmm...
    Może być ciekawa, bo wydaje się być nieco inna od innych, zwykłych paranormali, które są bardzo do siebie podobne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej strony jest taka jak wszystkie, w końcu miłość, wampir i te sprawy, ale z drugiej - rzeczywiście ma w sobie coś innego ;)

      Usuń