poniedziałek, 11 marca 2013

grafika
Tytuł: Fałszywy Książę
Autor: Jennifer A. Nielsen
Wydawca: Egmont
Ilość stron: 392

CZTEREJ CHŁOPCY. JEDEN ZDRADZIECKI PLAN. CAŁE KRÓLESTWO DO ZDOBYCIA.

Losy Carthy'i wiszą na włosku. Rodzina królewska została zamordowana w nieznanych okolicznościach a ich śmierć jest na razie zatajona. Gdy wszystko wyjdzie na jaw wybuchnie wojna domowa. Aby do tego nie doszło, Conner, postanawia posadzić na tronie mistyfikatora, który będzie udawał dawno zaginionego księcia. Żeby tego dokonać poszukuje chłopców w sierocińcach.

Jednym z nich jest czternastoletni Sage. To z jego punktu widzenia poznajemy całą historię. Chłopak jest samowystarczalny, nieposłuszny i nie ufa Connerowi, aczkolwiek wie, że to jego jedyna okazja by przeżyć. Konkurenci są utalentowani i się nie poddają. Chłopakowi nie będzie łatwo, szczególnie że nie pozostawia po sobie zbyt dobrego wrażenia.


Książka bardzo przyjemnie mnie zaskoczyła. Nie wiedziałam czego się spodziewać i mimo dość pozytywnych recenzji, bałam się, że fabuła kompletnie mnie nie porwie. Nie wiecie nawet jak bardzo cieszę się, że popełniłam błąd! "Fałszywego księcia" przeczytałam błyskawicznie. Nawet przeczytałam to złe określenie, ja ją połknęłam  w całości. Ale czego się spodziewać po fajnym pomyśle, który został fajnie przedstawiony. Lekkie pióro autorki, które nie jest jednak infantylne sprawia, że od książki nie można się oderwać.

Bardzo podobała mi się różnorodność w charakterach bohaterów. Każdy z nich dał z siebie coś wyjątkowego, coś co sprawiało, że go lubiłam, bądź nienawidziłam. Żaden bohater nie mylił mi się z innym, ponieważ każdy miał tak wyrazistą osobowość, że było to po prostu niemożliwe. Autorka spisała się na medal, ponieważ ożywiła każdą postać i całe ich otoczenie w taki sposób, że miałam wrażenie, że jestem wśród chłopców i również walczę o koronę.

Autorka dużą uwagę poświęciła nauce chłopców. Dobrze wiemy, że królem nie może zostać byle kto. Chłopcy więc uczyli się czytać, pisać, jeździć konno, walczyć. Oprócz tego niezwykle istotna była nauka zachowania przy stole czy w towarzystwie. To wszystko plus ukazanie struktury społecznej w królestwie Carthy'i sprawiło, że historia ta wydawała się niezwykle realna!

Co tu dużo mówić! Książka jest zdecydowanie warta uwagi, czyta się niesamowicie szybko, wciąga czytelnika już od pierwszej strony i nie wypuszcza aż do ostatniej. Non stop na jaw wychodzą kolejne tajemnice, które bardziej lub mniej zaskakują. Mimo, że samo zakończenie jest w miarę przewidywalne i nie można powiedzieć, że zaskakuje tak bardzo, że szczęka opada do samej ziemi, nie czuję, żebym straciła czas na tę lekturę. Z niecierpliwością czekam na kontynuację, która mam nadzieję, że ukaże się bardzo szybko!


Za książkę dziękuję serdecznie Wydawnictwu Egmont!


15 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że mnie zainteresowałaś. Brzmi naprawdę dobrze. Książka dopisana do mojej magicznej listy ;)
    Przy okazji serdecznie zapraszam na konkurs do siebie na bloga! http://www.culturalnie.net/2013/03/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Zauważyłam, że Egmont wydaje bardzo ciekawe książki, tę mam w planach od dnia premiery :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście ostatnimi czasy Egmont zarzuca nas całą masą fantastycznych tytułów ;)

      Usuń
  3. Ostatnio Egmont wydaje same fajne pozycje :D
    Bardzo przyjemna recenzja. Z chęcią przeczytam ^u^

    OdpowiedzUsuń
  4. Spotykam wiele pozytywnych recenzji tej książki, na pewno wkrótce po nią sięgnę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem niezmiernie ciekawa tej książki i mam nadzieję, że będę mogła ją kiedyś przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. czeka na mnie czeka, ale przed nią jeszcze dwie inne są ... a mam taką ochotę <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie również książka zaskoczyła, a przez to całkowicie urzekła:) Czułam, że się na niej nie zawiedziesz:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna książka:) Nie mogę doczekać się kontynuacji:)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja sama nie wiem, wciąż mam mieszane uczucia...

    OdpowiedzUsuń
  10. Egmont wydaje teraz mnóstwo świetnych książek ^^ Do tego typu powieści jestem pozytywnie nastawiona po "Insygnii. Wojnie światów". "Fałszywy książę" czeka w kolejce na swoją kolej ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo polubiłam się z tą książką - należy do moich ulubionych! <3 Jak zresztą wiele ostatnich nowości od Egmontu ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakoś do mnie nie przemawia :( Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie także ta książka bardzo przypadła do gustu, jest na liście moich ulubionych. Podobno ma powstać serial :D

    OdpowiedzUsuń
  14. czytałam :) fajna młodzieżówka:)

    OdpowiedzUsuń