Tytuł: Pocztówka z Toronto
Autor: Dariusz RekoszWydawca: EgmontIlość stron: 144RECENZJA PRZEDPREMIEROWA - 10.04
Monika mieszka w małym mieście i jest uczennicą gimnazjum. Nie potrafi sobie poradzić psychicznie po śmierci taty, który zmarł trzy lata wcześniej. Ma znajomych i przyjaciółkę, ale mimo wszystko stwarza dystans. Wraz z mamą ledwie wiąże koniec z końcem. W tym samym czasie do jej klasy dołącza przystojny Dominik, który przyjechał z Warszawy. Na rzecz chłopaka traci swoją najbliższą przyjaciółkę, której wiedzie się coraz lepiej. Zbieg wielu okoliczności sprawia, że Monika nie ufa Dominikowi i przeczuwa kłopoty. Okazuje się, że chłopak zamieszany jest w nielegalne interesy, w które wciągnął jej przyjaciółkę. Monika musi stawić czoło przeciwnościom losu, by znów wyjść na prostą!
Ostatnio udaje mi się pisać dłuższe opinie wyrażające moje emocje w stosunku do danej pozycji. Już przy czytaniu "Pocztówki z Toronto" i zaraz po jej skończeniu wiedziałam, że ta akurat będzie bardzo krótka. Książeczka ma zaledwie 144 strony, więc nie będę Wam wstawiać przydługich opisów i nie wiadomo co na jej temat pisać. Jest to po prostu fajnie napisana historia z morałem, która tyczy się problemów, o których było głośno całkiem niedawno - zaledwie rok może dwa temu.
Autor nie szczyci się może fantastycznym stylem, ale ma bardzo lekkie pióro dzięki któremu historia na pewno do każdego przemówi. Jej dużym plusem jest cena - kosztuje mniej niż 10zł. Głównym 'targetem' książki na pewno jest młodzież gimnazjalna, ale mając prawie dwadzieścia lat, bawiłam się przy niej równie dobrze i po raz kolejny przekonałam się, że pieniądze chociaż są ważne, nie są najważniejsze! Liczy się miłość i wsparcie naszych najbliższych a reszta na pewno jakoś się ułoży ;) Myślę, że nie zawsze o tym pamiętamy (szczególnie mając 13-15 lat), więc ta książka w przystępny sposób przypomni nam o tym!
Za książkę dziękuję serdecznie wydawnictwu Egmont!
Raczej nie mam na nią ochoty.
OdpowiedzUsuńCzasy gimnazjum mam dawno za sobą, ale cena całkiem kusząca. Mimo tego pewnie nie skorzystam, za stary już jestem :-)
OdpowiedzUsuńMoja córka będzie zachwycona
OdpowiedzUsuńO widzisz, i mam co polecać nastolatkom :)
OdpowiedzUsuńMimo, że jestem gimnazjalistką nie ciągnie mnie do tej książki. Zostanę przy swoim kochanym sci-fi.
OdpowiedzUsuńDobra lektura na leniwy wieczór:)
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje się znajoma, cena przyzwoita i możliwe, ze rzeczywiście dobrze się czyta o perypetiach nastolatki, ale ja chyba pozostanę przy książkach dla leniwych studentów. ;D
OdpowiedzUsuńZaczęłam kiedyś czytać jakąś pozycję skierowaną głównie do młodszych czytelników i nudziło mnie to. Czułam po prostu, że autorka nie pisała tej powieści dla mnie. Takie to wszystko naiwne było. Jestem w stanie zaakceptować tylko jakieś ,,Pamiętniki księżniczki". ;)
Już gdzieś niedawno natknęłam się na recenzję tej książki. A tego autora bardzo lubię. Tematyka wydaje się ciekawa, cena jest przystępna... Może sięgnę za jakiś czas, chociaż niespecjalnie mnie ten tytuł przekonuje. W każdym razie jeszcze nie było nawet premiery, więc mam czas, by się zastanowić :D
OdpowiedzUsuńNiestety, ale chyba tym razem książka nie dla mnie. W sumie mogę się mylić... wszystko przez (być może) niepozorną okładkę. Ponieważ Look również ma okładkę z serii "taką se", a zawiera świetną historię, więc... Kto wie, może się skuszę jednak ;D
OdpowiedzUsuńwartości przekazane w kierunku nastolatków jak najbardziej trafione ;D
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawa, więc z chęcią ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSuper pozycja!
OdpowiedzUsuńBrzmi nawet ciekawie i nie powiem: zachęca mnie bardzo ta niska cena.
OdpowiedzUsuń