czwartek, 6 września 2012

Autor: Robert B. Dilts
Wydawca: HELION
Ilość stron: 216
Książkę można nabyć w księgarni Gandalf
"Albert Einstein (1879-1955) nie tylko uważany jest na całym świecie za geniusza, ale stanowi także symbol geniuszu XX wieku. W swojej pracy zajmował się kwestiami nie tylko naukowymi i namacalnymi, ale także duchowymi i społecznymi. Jest również autorem całkowicie nowego paradygmatu myślenia, który wpłynął na to, jak patrzymy dziś na wiele codziennych zjawisk."

Po zakończeniu 2. klasy liceum, myślałam, że to już koniec mojego "jakiegokolwiek kontaktu" z fizyką (znienawidzonym przeze mnie i wielu moich rówieśników przedmiotem szkolnym). Okazało się jednak, że los chciał, bym zmierzyła się z pozycją o jednym z najbardziej znanych geniuszy, który zajmował się zagadnieniami dotyczącymi fizyki. 

Publikacja podzielona jest na kilka części: epistemologia Einsteina, makrostrategia modelowania Einsteina, poglądy Einsteina na język, teoria względności, zastosowanie strategii Einsteina i inne. Do książki dodano również: podstawy i założenia NLP, presupozycje NLP oraz słowniczek pojęć NLP.

Zaraz po skończonej lekturze, nie wiedziałam nawet, co mogę o niej napisać. Przyznam szczerze, że troszkę ją wymęczyłam - tak jak powiedziałam fizyka to moja pięta achillesowa. W każdym razie muszę przyznać, że pozycja jest bardzo fajnie przygotowania. Założenia i myśli Einsteina nie się przedstawione na zasadzie "może tak było, może nie - ja tutaj tylko zgaduję", ale poparte licznymi przykładami. Możemy dowiedzieć się w jaki sposób ten niezwykły człowiek myślał i wyprowadzał różne założenia. W książce znajdziemy też wiele rysunków, które bardzo pomagają w rozumieniu treści takim laikom jak ja. Dzięki nim byłam wstanie zrozumieć eksperymenty i nadążać za tokiem myślenia - w innym przypadku byłyby to dla mnie jedynie puste słowa.

Myślę, że tytuł ten to nie lada gratka dla osób zainteresowanych osobą Einsteina, zainteresowanych NLP i publikacjami tego typu. Ja co prawda nie za bardzo się do nich zaliczam i upewniłam się w tym, że fizyka to nie jest moja ulubiona dziedzina, ale w gruncie rzeczy, cieszę się, że miałam możliwość zapoznać się z tą pozycją  ;)


Za możliwość przeczytania tego tytułu serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Helion i Pani Justynie ;)

1 komentarz:

  1. To nie jest raczej ksiązka dla mnie, ale moze na prezent dla kogos by sie nadawala :) np. dla mojego taty;p

    OdpowiedzUsuń